Ludzie oburzeni! Na ślubach nie będzie już można…

Arcybiskup lubelski oficjalnie wydał zakaz pojawiania się na ślubach…

Według arcybiskupa Stanisława Budzika na Mszach Świętych nie ma miejsca na muzykę popularną.

 

„Chodzi o muzykę, która nie powstała na potrzeby kultu Bożego czy modlitwy, ale jako rozrywka nie może być grana na ślubach”– tłumaczy arcybiskup lubelski.

 

„Nie wolno wykonywać podczas liturgii muzyki o charakterze świeckim, w tym muzyki filmowej i rozrywkowej. Nie jest także dopuszczalne wykonywanie podczas sprawowania liturgii utworów o treści religijnej, ale z wykorzystaniem muzyki świeckiej” – takie oświadczenie widnieje na internetowej stronie lubelskiej kurii.

 

Budzik przypomina, żeby wystrzegać się takowej muzyki, bo jest ona niezgodna z kultem Bożym. To właśnie dlatego, podczas pogrzebów czy ślubów, mogą być wykonywane tylko utwory liturgiczne.

To oznacza, że podczas ślubu w kurii lubelskiej nie usłyszymy już „Hallelujah” Leonarda Cohena ani innych popularnych piosenek wybranych przez pary.

 

Jak ustalono podczas liturgii mają wybrzmiewać przede wszystkim organy. Nie ma miejsca na saksofon, gitarę,  akordeon, czy perkusję. Jeszcze większym skandalem jest odtwarzanie muzyki z urządzeń elektronicznych. Takie rozporządzenie nie spodobało się ludziom i wielu z nich jest oburzonych.

 

ZOBACZ TEŻ:Potwierdzono nową drogę przenoszenia się koronawirusa. Naukowcy APELUJĄ!

 

W ostatnim czasie wyjątkiem był pogrzeb Romulada Lipki podczas którego członkowie Budki Suflera zagrali przebój „Czas ołowiu” – odbyło się to jednak po liturgii. Ksiądz Jaszcz wyjaśnia: „Ta dyspensa miała charakter wyjątkowy i przez to jednorazowy” .

 

 

 

Źródło:02/pixabay

Komentarze