„Odchodziłam już od zmysłów”! Sonia Bohosiewicz wylądowała w szpitalu z powodu…
Jeszcze wczoraj – 28 sierpnia – Sonia Bohosiewicz z Piotrem Gąsowskim prowadzili galę Festiwalu Aktorstwa Filmowego i Reżyserii Filmowej.
Jak opisuje aktorka:
Goście dopisali. Nagrody – Platynowe Szczeniaki – za wybitne kreacje aktorskie otrzymali w tym roku Dorota Kolak i Robert Więckieiwcz. Złotego Szczeniaka – za najlepszą rolę w serialu – dostał Cezary Żak za Ranczo. Kryształowego Dzika – za twórczą współpracę aktora z reżyserem otrzymał Piotr Machalica, a główna nagroda – Złoty Dzik – dla najlepszego reżysera mijającego sezonu – trafiła w ręce Jana Komasy za film Boże Ciało.
Na scenie Sonia Bohosiewicz spędziła dwie godziny i to w szpilkach:
Co adrenalina potrafi zdziałać!(…)
Na scenie ledwo ból tlił.
Po już Piotrek Gąsowski zdjął mi obcasy i garnitur ( za co Ci Piotruś bardzo dziękuje!!!!) i z minuty na minutę było coraz gorzej…
Kiedy dojechaliśmy do Warszawy (…) odchodziłam już od zmysłów.
W Warszawie Sonia trafiła do szpitala. I już z sali szpitalnej zamieściła story na instagramie. Opowiedziała, jak doszło do wypadku:
Dwa dni temu byłam u mojej przyjaciółki. Obudziłam się w nocy i postanowiłam pójść do toalety, myśląc że jestem u siebie, w jednopiętrowym pomieszczeniu.
Więc postawiłam nogę w czeluść zwaną schodami i gdzie się schodów nie spodziewałam.
No i tu… już nie wiem, co się działo, ponieważ potem już jest Asia nade mną i mówi „Jezus Maria, ty żyjesz”
Następnego dnia Sonia zrobiła tomograf mózgu i prześwietlenie oraz usg barku, który bardzo ją bolał. Okazało się, że to tylko obtłuczenia. Aktorka odpoczęła jeden dzień i potem poleciała do Wrocławia, żeby poprowadzić galę.
Już na scenie zaczęła odczuwać ból, który się nasilał. Później okazało się, że aktorka miała pęknięte dwa żebra. Teraz mówi, że najgorszy ból odczuwa, gdy chce kichnąć lub zaśmiać się.
POLECAMY: Córka Joanny Kurowskiej publikuje odrażające zdjęcia. Zobacz!
