Spaliłby się żywcem! Wszystkiemu winny alkohol

Policjanci uratowali z płonącego domu pijanego mężczyznę. Ryzykowali własnym życiem. To się nazywa bohaterstwo!

– Wczoraj, 11.08.2020 r., około godz. 16:00 oficer dyżurny radzyńskiej policji został poinformowany o pożarze jednego z domów w Radzyniu Podlaskim. Natychmiast skierował patrol z Wydziału Prewencji. Mundurowi jako pierwsi ze służb dojechali na miejsce i potwierdzili zgłoszenie. Pod domem zastali upojonego alkoholem 40-letniego właściciela domu oraz jego kompana – informuje policja w komunikacie.

W budynku było wcześniej trzech mężczyzn, którzy razem pili alkohol. Właściciel posesji twierdził jednak, że w domu nikogo już nie ma.

– Funkcjonariusze, podejrzewając, że w domu może przebywać mężczyzna, weszli do gęsto zadymionego budynku. Podczas sprawdzania płonących pomieszczeń ujawnili nieprzytomnego 46-latka. Sierż szt. Kamil Trochonowicz i sierż. Marta Golińska-Pieśko natychmiast wynieśli poszkodowanego na zewnątrz, udzielając mu pomocy przed przyjazdem karetki pogotowia. Po przyjeździe kilku zastępów Straży Pożarnej rozpoczęto akcję gaszenia pożaru – informuje policja.

Mieszkaniec Radzynia Podlaskiego trafił do szpitala. Ma rozległe oparzenia ciała. Wezwano również  karetkę dla policjantów, którzy zostali przewiezieni na pogotowie z objawami podtrucia dwutlenkiem węgla. Funkcjonariusze opuścili już szpital. Są cali i zdrowi.

Zobacz także: Chciał wykiwać policję. Ukrył TO w zaroślach

Fot. Pixabay

Komentarze