Wiosną rozpada się najwięcej związków – naukowcy nie mają wątpliwości. Zobacz dlaczego tak się dzieje!

Wiosną wszystko budzi się do życia, na drzewach i krzewach robi się kolorowo, ptaki grają czysto i donośnie, a my w redakcji tęsknie patrzymy za okno. Wydawać by się mogło, że ta pora roku jest idealna dla miłości. Dla miłości – może tak, ale czy dla stałych związków też? Uczeni uważają, że nie!

Psycholog Danielle Forshee uważa, że pierwsze wiosenne miesiące są szczególnie niebezpieczne dla związków, które rozpoczęły się późną jesienią i zimą. Ma się tak dziać ze względu na… różnice w nasłonecznieniu! Brzmi śmiesznie? Może, ale ma dość mocne pod stawy naukowe!

 

ZOBACZ: Te znaki zodiaku to urodzeni rozwodnicy! Lepiej nie wchodź z nimi w związek

 

Nie jest żadną tajemnicą, że zimą nasze organizmy produkują więcej melatoniny, a latem i wiosną – serotoniny. Melatonina i jej wysoki poziom wpływa na odczucie zmęczenia, brak motywacji, inaczej mówiąc jest to hormon, który odpowiada za nasz rytm dobowy, oraz odpowiedni sen. Zimą jest go więcej, stąd spadek aktywności i energii.

 

Serotonina zaś jest często określana hormonem szczęścia. Wraz z jej wzrostem w organizmie przybywa nam energii, chęci do życia i… chęci do zmian! To dlatego wiosną tak bardzo chce nam się porządkować podwórko, samochód, niektórzy szukają nowej pracy a inni… partnera!

 

Przekładając to na język miłości – zimą szukamy bezpieczeństwa i stałości, zaś wiosną budzi się w nas zew wolności i przygody. Dlatego uważajcie na siebie w tych pierwszych tygodniach wiosny – jeśli czujecie potrzebę rozstania, lub to Wasza druga połówka zachowuje się dziwnie, coś może być na rzeczy!

 

abczdrowie.wp.pl

Komentarze