Krokodyle potrafią dorastać do niesamowitych rozmiarów i naprawdę sędziwego wieku. W Australii największe z tych bestii otoczone są specjalną ochroną i poważaniem, jako ważne elementy ekosystemu, ale też lokalnej tradycji, kultury i tożsamości. Pewien rolnik jednak nic sobie z tego nie zrobił i odstrzelił być może najstarszego krokodyla w kraju.
Luke Orchard, 31-letni hodowca bydła ze stanu Qeensland przyznał się przed sądem do winy. Jednak jak cały czas twierdzi wielki krokodyl pożerał jego bydło. Rzeka, w której żył była jedynym źródłem wody dla lokalnych hodowców i ich zwierząt.
Farmer strzelił krokodylowi prosto między oczy ze strzelby myśliwskiej. Jednak twardy łeb gada wytrzymał to i zwierzę schowało się w wodzie. Po jakimś czasie wypłynęło na brzeg, gdzie zostało dobite przez Orcharda.
Problem polega jednak na tym, że odstrzał krokodyli nad brzegami rzek w Australii wymaga specjalnych zgód. Sytuacja komplikuje się dodatkowo, gdy mamy do czynienia z tak dużymi i starymi okazami. Specjaliści powołani przez sąd uznali, że gad mógł mieć nawet 100 lat. Dodatkowo przekraczał długość 5 metrów, a to kwalifikowało go do pełnej ochrony. Tak potężne krokodyle są jednym z symboli Australii.
Biorąc pod uwagę te okoliczności, oraz fakt, że Orchard nigdy nie zgłaszał do władz skarg na działalność drapieżnika, sąd wymierzył mu karę 10 tysięcy dolarów australijskich.
Croc Killer ‘Sick of Losing Cattle’ Fined $10,000 for Shooting ‘Iconic’ 100yo Animal on Farm https://t.co/1BeikfQugS pic.twitter.com/gwst3dsgXH
— The Sydney News (@thesydneynews) 16 lutego 2018
Police launch hunt to find #Rockhampton monster croc killer https://t.co/5wu403olUY pic.twitter.com/Dset3nh63K
— The Courier-Mail (@couriermail) 22 września 2017