Założył to na męskość i omal nie stracił narządu. Musieli pomagać strażacy

Bardzo nietypową interwencję mieli ostatnio strażacy z Kołobrzegu. Zgłosił się do nich mężczyzna z bardzo wstydliwym problemem. Lekarze ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego odesłali go z kwitkiem rozkładając ręce. Strażacy byli ostatnią instancją i deską ratunku zarazem. 

Erotyczne zabawy nie zawsze są bezpieczne, szczególnie jeśli w uniesieniu traci się głowę. Ten 54-letni mężczyzna w poszukiwaniu mocniejszych wrażeń postanowił wykorzystać metalowe pierścienie, które nałożył na swojego penisa. Jak twierdził w rozmowie z lekarzami, do tej pory zabawa ta „zawsze się udawała”, tym razem jednak jego narząd utknął boleśnie w metalowych obręczach…

 

ZOBACZ TEŻ: Odkopali średniowieczny szkielet. Ten człowiek przeżył piekło przed śmiercią – tylko dla ludzi o mocnych nerwach!

 

Lekarze postanowili odesłać 54-latka z ratownikami do strażaków, którzy dysponują odpowiednim sprzętem aby poradzić sobie z takimi przypadkami. Najpierw specjalną piłą nacięto obręcze, a później szczypcami rozerwano je. Na szczęście 54-latka, obyło się bez obrażeń męskości. Panowie strażacy – szacunek!

 

Nie jest to bynajmniej pierwszy i jedyny taki przypadek. Pomysłowość ludzka nie zna granic i strażacy w Niemczech już w ramach ćwiczeń zmagają się z uwalnianiem różnych części działa z bardziej lub mniej erotycznych zabawek! 

Komentarze