35-latka nie wiedziała, że choruje na raka! Lekarz przez cały czas leczył ją na zupełnie coś innego!

35-letnia Dee Coldebeck z Notthingham w Wielkiej Brytanii od niemal roku odczuwała bolesne bóle brzucha. Lekarz do którego chodziła leczył ją na różne przypadłości i wypisywał do domu z receptą na środki przeciwbólowe. Dopiero tuż przed swoją śmiercią dowiedziała się, że cierpi na nowotwór. Niestety jej życia nie udało się uratować.

Rodzina zmarłej kobiety jest załamana. Dee Coldbeck przez niemal rok chodziła do lekarza. W tym czasie spotkała się z nim 12 razy i niemal cały czas powtarzała się ta sama historia. „Specjalista” leczył ją na kamicę żółciową, później stwierdził, że za ból brzucha odpowiada naderwany mięsień. Podczas kolejnej wizyty mówił, że 35-latka cierpi na anemię wywołaną stresem. Niestety w ogóle nie brał pod uwagę, że Brytyjka  może chorować na raka.

 

 

 

 

Kobieta z każdym dniem czuła się coraz gorzej i zaczęła podejrzewać, że lekarz, do którego chodzi mija się z prawdą. Kiedy w końcu zdecydowała się zrobić szczegółowe badania w szpitalu w Nottingham na pomoc było już za późno. U 35-latki stwierdzono agresywny nowotwór dróg żółciowych w ostatnim stadium choroby. Niestety Dee Coldbeck zmarła w niecały miesiąc po usłyszeniu diagnozy. Rodzina ma żal wobec lekarza pierwszego kontaktu do, którego chodziła kobieta i wkrótce zamierza wytoczyć mu proces.

 

 

 

źródła: o2.pl, foto pixabay.com

 

 

Komentarze