Oszuści, którzy już kiedyś zawitali do naszego kraju, wrócili. Znowu wykorzystują bardzo skuteczną metodę, którą jest dzwonienie z egzotycznych kierunków. Jeżeli zadzwoni do Ciebie podejrzany numer, nie odbieraj!
Czytelniczka Wirtualnej Polski, wysłała wiadomość, w której twierdzi, że próbowano ją oszukać. Numer zaczynał się na +24. Kobieta, zapobiegawczo sprawdziła, jaki kraj ma taki kierunkowy. Okazało się, że to… Wyspy Wniebowstąpienia, czyli Afryka. Początkowo, wielu z nas mogłoby pomylić +24 z kierunkowym Płocka, który jest identyczny. Tylko na czym polega cały zarobek oszustów?
ZOBACZ:Przez ten szczegół, możesz STRACIĆ PRAWO JAZDY!
Polski użytkownik oddzwania na nieznany numer i nabija sobie rachunek. Po czasie, opłatę pobiera od niego operator, a część przekazuje do linii telefonicznych z takich państw, jak Kuba, Nigeria czy innych egzotycznych krajów. Z kolei, tamten operator część zysków przekaże osobie, która wydzierżawiła od niego numer, z którego generowane są wywołania do użytkowników z Polski. Ot, cała zagwozdka. Oszustwo, zazwyczaj powraca w okolicach świąt. Rok temu, Orange poinformowało, że takich połączeń między 28 grudnia a 4 stycznia wykonano kilkadziesiąt tysięcy!
źródło: wp.pl , o2.pl
fot. pixabay.com