Aż nie chce się wierzyć gdy czytamy takie historie. Wyobraźcie sobie, że pewna kobieta z Hiszpanii została porwana i odnalazła swoją rodzinę po 50 latach. Ines Madrigal przyszła na świat w 1969 roku. Wtedy, gdy była jeszcze noworodkiem doszło do porwania. Po 32 latach poszukiwań udało jej się dotrzeć do swojej biologicznej rodziny. Niestety, kobiecie nie udało się poznać matki..
Po raz pierwszy puzzle mojego życia są w pełni ułożone – powiedziała 50-latka dziennikarzom w Hiszpanii – powiedziała Ines Madrigal hiszpańskim dziennikarzom. Porwana kobieta wszystko zawdzięcza amerykańskiej firmie, która posiada bazę DNA osób z całego świata. To właśnie oni pomogli jej dotrzeć do brata. Ten za to poinformował, że zarówno on, jak i całe jej rodzeństwo również jej poszukiwali. Niestety, ta historia mimo happy endu ma również smutną stronę. 50-letniej Ines nie udało się poznać swojej matki, która odeszła w 2013 roku w wieku 73 lat. Tak bardzo chciałam ją uściskać… Cieszę się jednak, że poznałam swoje rodzeństwo – powiedziała w „El Pais”. Małą dziewczynkę porwał ginekolog Eduardo Vela i przekazał jej bezpłodnej Ines Perez. Ta twierdziła, że dziecko zostało oddane do adopcji, gdyż urodziła je mężatka, a ojcem dziecka nie był jej mąż. Prawdę swojej córce zdradziła dopiero gdy ta miała 18 lat. Wtedy zaczęła poszukiwać swojej prawdziwej rodziny.
ZOBACZ:Chcieli przejechać autem przez RZEKĘ. Nie żyje SZEŚCIORO dzieci
W październiku 2018 r. sąd w Madrycie uznał 86-letniego Eduardo Velę winnym i oskarżono go o uprowadzenie Madrigal i fałszowanie aktu urodzenia i innych oficjalnych dokumentów. Emerytowany lekarz nie został jednak skazany ze względu na przedawnienie czynów.
źródło: o2.pl fot. screenshot