Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany w przepisach! Podczas wczorajszej konferencji polski premier ogłosił trzy główne zmiany dla kierowców.
Premier Mateusz Morawiecki wprowadza dosyć istotne zmiany. Są one ważne szczególnie dla kierowców. Przypomnijmy, ostatnio polscy kierowcy są obowiązani do „jazdy na suwak” i do „korytarza życia”. Teraz polski premier posunął się jeszcze na przód i zaproponował kolejne nowości. Wszystko to po to, aby nasze polskie drogi były bezpieczniejsze.
Niektórzy mówią, że nowe przepisy, które chce wprowadzić polityk Prawa i Sprawiedliwości to istna rewolucja! Podczas wystąpienia mówił o walce z piratami drogowymi. Dla niego priorytetem ma być bezpieczeństwo na drogach, a szczególnie na pasach. Pamiętamy wszyscy do jakiej tragedii doszło pod koniec października w Warszawie na ul. Sokratesa, gdzie zginął mężczyzna na pasach. Takich miejsc jest wiele. Zawsze za dużo, niestety. Czy te przepisy przyczynią się do realnej zmiany?
Premier chce wprowadzić absolutne pierwszeństwo dla pieszych. Przypomnijmy, że dziś piesi mają pierwszeństwo, gdy są już na pasach. Wedle nowego pomysły kierowca musi się zatrzymać, gdy zobaczy, że ktoś już zbliża się do przejścia dla pieszych. Dodatkowo musi zachować szczególną ostrożność i odpowiednią prędkość do sytuacji.
Po drugie zmiany z ograniczeniem prędkości w terenie zabudowanym w nocy. Zamiast 60 km/h w godzinach od 23 do 5 rano będziemy mogli jeździć o dziesięć km/h więcej, czyli 70 km/h. I po trzecie według zamiaru Morawieckiego będzie można o wiele łatwiej stracić prawo jazdy. Przy przekroczeniu prędkości 50 km/h na wszystkie kategorie dróg możemy pożegnać się z dokumentem. Obecnie utrata prawa jazdy była przy terenie zabudowanym. Teraz już na drogach ekspresowych oraz autostradach stracić „prawko”.
ZOBACZ TEŻ: Życzyli ŚMIERCI Maryli Rodowicz! „Powinnaś się czołgać…”
Jak podkreśla premier celem tych zmian ma być mniejsza ilość wypadków na drogach oraz dostosowanie przepisów do Unii Europejskiej. A według Was te przepisy faktycznie przyczynią się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa na naszych drogach?
Źródło: money.pl