Psy ugotowały się żywcem. Do tragicznego zdarzenia doszło na terenie warszawskiego…

Awaria ciepłownicza w Warszawie pociągnęła za sobą fatalne skutki. W wyniku zalania wrzącą wodą piwnicy, w której przebywały psy policyjne, zginęło 6 zwierząt.

Przed budynkiem policyjnym przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie doszło do awarii rury ciepłowniczej z gorącą wodą. Woda zalała pomieszczenia piwniczne, w których trzymano policyjne psy wyszkolone w kierunku osmologii. Zginęło 6 zwierząt.

 

Późnym popołudniem przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie doszło do rozszczelnienia systemu rur, które dostarczały gorącą wodę do 10 budynków osiedla. Zamieszkiwali je policjanci z garnizonu stołecznego. Awarii uległa rura o przekroju 80 cm, zasilająca kaloryfery wodą o temperaturze blisko 100 stopni Celsjusza. Do wycieku praktycznie wrzątku doszło przed budynkiem. W piwnicach budynku przebywały psy, wykorzystywane w pracy laboratorium kryminalistycznego do zbierania śladów osmologicznych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Potwierdzono nową drogę przenoszenia się koronawirusa. Naukowcy APELUJĄ!

 

Wrząca woda zalała piwnice niemalże natychmiast. Ze względu na temperaturę nikt nie mógł zareagować i pomóc zwierzętom. Strażacy z wezwanych na miejsce 5 zastępów także musieli odczekać aż woda ostygnie. Gdyby podjęto decyzję wypompowania jej natychmiast zniszczyłaby zarówno węże strażackie i pompy. Awaria została na szczęście opanowana, ciśnienie wody przywrócono. Służby badają przyczyny awarii. W wypadku potrzeby użycia psów tropiących stołeczna policja będzie musiała korzystać z pomocy jednostek z innych województw.

 

 

Jest to dla nas ogromna tragedia. Opiekunom psów udzielono wsparcia psychologicznego – powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak.

źródło: rmf

fot. unsplash

Komentarze