W Stanach Zjednoczonych podobnie jak u nas praktykuje się branie psów ze schroniska. Ta 7-letnia dziewczynka z Kalifornii ledwo uszła z życiem właśnie przez taką wizytę w schronisku. Wybrała się wraz z rodzicami do jednej z placówek zajmujących się psami rasy Akita. Wszystko skończyło się jednym wielkim dramatem.
Dziewczynkę zaatakował 2-letni pies rasy Akita. Cała sytuacja była niesamowicie groźna, gdyż zwierzę ze schroniska w Kalifornii nie dawało za wygraną i wręcz rozszarpało dziecko. Podczas 3-godzinnej operacji, która uratowała dziewczynce życie lekarze musieli założyć jej rekordową ilość szwów. Było ich… 1000! Władze poinformowały, że przez ostatnie lata na terenie tego schroniska doszło do przynajmniej kilku podobnych ataków. Co z tym schroniskiem jest nie tak?
ZOBACZ:[WIDEO+18] Dziewczyna złamała kręgosłup na tyrolce. Chyba wolałaby zginąć…
Całe szczęście, że dziewczynka uszła z życiem. Lecz liczba 1000 szwów naprawdę robi wrażenie…
źródło: o2.pl fot. pixabay.com