Brutalny ATAK na Zenka Martyniuka! Nie wiadomo, czy…

Zenek Martyniuk brutalnie zaatakowany! Są oficjalne informacje na temat sprawy. Sytuacja jest poważna.

Zenek Martyniuk już ponad 30 lat jest obecny na polskiej estradzie. Mimo upływu wielu lat lider zespołu Akcent nadal jest niekwestionowanym królem disco polo. Zenka kochają miliony Polaków i odliczają dni do wypuszczenia jego kolejnej piosenki. Martyniuk bez wątpienia przyciąga tłumy, co pokazał m.in. Sylwester marzeń organizowany przez Telewizję Polską. TVP oglądało dwukrotnie więcej widzów niż konurkecyjne imprezy Polsatu i TVN razem wzięte.

 

 

Niestety dziś przekazano bardzo smutne informacje. Zenek Martyniuk padł ofiarą brutalnego ataku. Są już oficjalne informacje w tej sprawie. Jednak nadal nie wiadomo, czy…

atak hejterów jest wynikiem rzeczywistego nieprzepadania za Zenkiem, czy chodzi o zmasowane dzialania opłaconych hejterów. Fani są w tej kwestii zgodni. Ponadto do sprawy odniósł się sam artysta :

 

 

– Staram się nie zwracać uwagi. Wiadomo, muzyka, jak muzyka. Są różne gatunki muzyki, różni wykonawcy, jednym się podoba, drugim się nie podoba. Ja po prostu robię swoje, widać, że mam dużą rzeszę swoich fanów, którzy przychodzą na moje koncerty i bawią się – powiedział Zenek Martyniuk w rozmowie z TVP Info.

 

 

Należy oddać, że muzyka disco polo, to bez wątpienia najpopularniejszy gatunek muzyczny w kraju. Prawdodpobnie atak na gwiazdora jest efektem zawiści niektórych osób. Niewątpliwie Zenek przyciąga miliony fanów. Ponadto potwierdza to prezes TVP :

 

 

-Tłumy pod sceną w Zakopanem i rekord przed telewizorami: pik (moment największej oglądalności_ red.) 8,015 mln o 22.43 na Z. Martyniuku. Sylwester śr: TVP2 6,06 mln (pik 8,015); Polsat 2,1 (pik 2,8 mln); TVN 1,3 (pik 2,08 mln). „Sylwester Marzeń” to nowa polska tradycja. Dziękujemy widzom TVP za to wspaniałe zwycięstwo! – napisał na Twitterze Jacek Kurski.

 

 

– Może ci, którzy właśnie tak piszą i mówią, to zazdroszczą troszeczkę. Tak myślę – dodał Zenek Martyniuk na temat hejterów.

fot. Instagram radio wawa

Komentarze