Lubelszczyzna: rozkładające się zwłoki na poboczu drogi. Leżały tam nawet kilka dni

Wstrząsające zgłoszenie dotarło do policjantów z komendy w Parczewie w województwie lubelskim. W zaroślach na poboczu drogi wojewódzkiej nr 815 znaleziono ludzkie zwłoki. Wszystko wskazywało na to, że mogły tam leżeć od kilku dni. Co się tam wydarzyło?

Zwłoki znaleziono pomiędzy miejscowościami Siemień i Żminne. Zidentyfikowano je jako 68-letniego mieszkańca gminy Siemień. Okoliczności wskazywały na to, że mężczyzna został potrącony przez samochód, a mogło do tego dojść nawet kilka dni wcześniej. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania sprawcy.

 

ZOBACZ TEŻ: Kupili posiadłość na Florydzie. Po 8 latach odkryli, że ich piwnica skrywa tajemnicę

 

Policjanci szybko ustalili prawdopodobną markę i kolor pojazdu, którego kierowca zabił mężczyznę. Było to mitsubishi. W niedzielę wieczorem auto pasujące do opisu dostrzeżono na jednej z posesji we wsi Dębowa Kłoda. 45-letni właściciel auta został doprowadzony na komedę w celu złożenia wyjaśnień. Wygląda na to, że to on potrącił 68-latka.

 

Za potrącenie ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozić mu może do 12 lat więzienia. Dzisiaj odbyło się przesłuchanie i postawienie zarzutów. Wkrótce sprawa trafi do sądu.

Komentarze