Mało było jednego MISIEWICZA! Teraz MON zamawia 1200…

Ministerstwo Obrony Narodowej ostatnio kojarzy się głownie z Bartłomiejem Misiewiczem. Teraz MON zamawia jeszcze 1200 misiów, co z od razu kojarzy się z byłym rzecznikiem Ministerstwa.

 

Jak się jednak okazuje, misie to całkiem poważna sprawa, bo chodzi o promocję MON. Resort zamawia także inne potrzebne dla obronności atrybuty jak krówki, plecaki, worki, okolicznościowe medale i monety.

 

 

A jakie mają być misie? Jak czytamy w zamówieniu:

„misie kształtne, o miłej aparycji, budowa proporcjonalna”

 

Misie będą też eleganckie, bo ubrane w mundury i berety.

Mamy nadzieję, że armia 1200 misiów dobrze przysłuży się naszej Ojczyźnie!

 

ms, źródło: mon.gov.pl

Komentarze