Oni również mieli lecieć do Smoleńska. Przez wiele czynników uniknęli śmierci

Kolejną postacią która miała pojawić się na obchodach był poseł PSL Stanisław Żelichowski. Jednak w ostatniej chwili zmienił go inny polityk – Wiesław Woda. O niesamowitym szczęściu może mówić jedna z pracownic kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Zofia Kruszyńska-Gust, która jako jedyna nie pojawiła się na odprawie, gdyż po prostu źle się poczuła i zrezygnowała z wylotu. Choroba uratowała jej życie. Kolejnym ze szczęściarzy jest były szef BOR-u gen. Marian Janicki. Dostał on zaproszenie do Stanów Zjednoczonych na rozmowy z przedstawicielami ich służb specjalnych. Poprosił, aby w jego zastępstwie poleciał ppłk. Jarosław Florczak. W samolocie miał lecieć jeden z najwybitniejszych polskich aktorów…

Komentarze