Dramat w Korei Północnej. Jak Kim Dzong Un mógł do tego dopuścić?!

Ambasador Korei Północnej przy ONZ wydał niepokojące pismo. Okazuje się, że w kraju, którego przywódcą jest Kim Dzong Un rozgrywa się prawdziwy dramat. Chodzi o tragiczną sytuację żywnościową w państwie. Dokument zawiera prośbę o pomoc do instytucji międzynarodowych.

Bardzo rzadko dochodzi do sytuacji, że jakiekolwiek pismo Korei Północnej wychodzi na światło dzienne. Do tego konkretnego dotarli dziennikarze NBC News. Ambasador twierdzi, że na północy rozgrywa się prawdziwy dramat a ludzie cierpią i umierają z głodu. Prosi on o pomoc fundacji humanitarnych i zaznacza, że sytuacja jest na tyle tragiczna, że władze zmniejszyły racje żywnościowe. Mimo, iż były one już bardzo małe. Pracownicy fizyczni dostają dziennie… 300 gramów pokarmów. Do tej pory było to 550 gramów, więc widać, jak ogromna jest to różnica. Sankcje uniemożliwiają Korei Północnej import niezbędnego sprzętu i materiałów do produkcji rolnej – miał skarżyć się ambasador. Nazywa je barbarzyńskimi i nieludzkimi.

 

ZOBACZ:Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Kim Dzong Una lepiej nie denerwować!

 

Jeżeli tak dalej pójdzie, to ciężko powiedzieć, co czeka świat w przyszłości. Z jednej strony dramat niewinnych ludzi, którzy umierają z głodu – z drugiej sankcje, które uniemożliwiają polepszenie ich sytuacji…

źródło: o2.pl fot. youtube.com

Komentarze