Patryk Jaki rozwścieczy tym niejednego człowieka. Wypowiedział się na temat zabójcy Adamowicza!

Patryk Jaki stanowczo wypowiedział się na temat zabójcy Pawła Adamowicza. Twierdzi, że jeżeli osadzony kończy wyrok, to Służba Więzienna nie może mu nic zrobić. Wirtualnej Polsce, tłumaczy, że wyrok w tym przypadku za niski.

Wirtualna Polska, zapytała wiceszefa resortu sprawiedliwości, czy wyrok, który odsiadywał Stefan W., nie był przypadkiem za niski. Napastnik cztery razy napadał w swoim życiu z bronią w ręku i sędzia orzeka wyrok jedynie pięciu lat pozbawienia wolności. Kłóci się to z moim poczuciem sprawiedliwości. I to jest, w mojej ocenie, najważniejszy obszar refleksji po tej tragedii – tłumaczy Patryk Jaki. Dodał, że gdyby takich przestępstw dopuścił się np. w Stanach Zjednoczonych, to dostałby wyrok kilkudziesięciu lat pozbawienia wolności. Wydawałoby się, że 5 lat to dużo, lecz najwidoczniej jest to za mało, żeby odstraszyć od kolejnego popełnienia przestępstwa, a w tym przypadku nawet zabójstwa.

 

ZOBACZ:Stefan W. był badany przez psychiatrów kilkadziesiąt razy. Wyniki zaskakują!

 

Odnosząc się do sugestii medialnych, że Stefan W. powinien zostać objęty „ustawą o bestiach”, SW stwierdziła, że mężczyzna nie spełniał warunków w niej opisanych. W systemie terapeutycznym odbywają karę skazani z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, w tym skazani za przestępstwo popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych, upośledzeni umysłowo, wymagający specjalistycznej opieki, niepełnosprawni fizycznie oraz uzależnieni od alkoholu albo środków odurzających lub psychotropowych. U Stefana W. nie stwierdzono żadnej z tych przypadłości – tłumaczy Służba Więzienna. Jak widać, na prawdę trzeba spełniać pewne wymogi, żeby być pod większą kontrolą…

źródło: wp.pl

fot. facebook.com

Komentarze